Różne statystyki podają, że liczba leworęcznych na świecie to 10% ogółu. Do dziś naukowcy nie są zgodni co do tego, czy, i jakie skutki leworęczność ma na rozwój dzieci i ich cechy. Przez lata narastało wiele mitów wokół tej odmienności. W Polsce (ale i nie tylko) w latach 60-tych i 70-tych rodzice zaniepokojeni innością swoich mańkutów próbowali przestawiać swoje dzieci na praworęczność, by uniknąć tej „patologii”.
Już samo słowo mańkut, jakiego używamy na określenie prawopółkulnych ma wydźwięk pejoratywny i przez wieki było powodem do wstydu. Zapożyczyliśmy je z włoskiego manco (wł. manca ‘lewa ręka, lewa strona’). Poza tym dwie lewe ręce to również nic dobrego. W innych kulturach mańkuci nie mają wcale lżej. W angielskim są two left feet, a w kulturach muzułmańskich lewa ręka jest nieczysta, którą nie można dotykać jedzenia.
Na szczęście są również bardziej pozytywne przykłady tej cechy. Jak choćby fakt, że 3 z 4 ostatnich prezydentów USA było leworęcznych: George H. W. Bush , Bill Clinton i Barack Obama.
Prawo- czy leworęczność najczęściej zauważana była w szkole, później w pracy, ale tak na prawdę chodzi przecież o dominację jednej ręki podczas wykonywania wszystkich czynności. Nie można jednak mówić o całkowitej leworęczności czy praworęczności, bo przecież większość ludzi może wykonywać te same czynności obiema rękami (lepiej lub gorzej).
Poniżej przedstawiam wam wybrane fakty i mity z którymi można polemizować, ale pozostawię to już wam do oceny. Chritian Jarrett, autorka książki Great myths of the brain, przywołuje najpopularniejsze opinie na temat leworęcznych.
Mit: Osoby leworęczne są introwertykami, inteligentnymi i kreatywnymi
Leonardo da Vinci, Paul Cartney, Kurt Cobain (Nirvana), Phil Collins (Genesis) to tylko przykłady najczęściej przywoływanych leworęcznych artystów. Z wielu takich przykładów wywodzi się teoria o większej kreatywności leworęcznych. Ma być to spowodowane, przypomnijmy, czynnością prawej półkuli, bo to ona odpowiada za czynności wykonywane przez lewą stronę ciała.
Podział między prawą, a lewą półkulą opisywałam w Dysharmonia w symetrii, jednak coraz mniej naukowców skłania się do takiego wyraźnego podziału. Wszyscy zgodnie podkreślają, że różne czynności i cechy człowieka mogą być skupione w jednym miejscu, ale nie można tak kategorycznie podchodzić do tego podziału. Byłoby to zbyt duże uproszczenie mózgu. Jak twierdzi autor książki Prawa ręka lewa ręka, Paul McCartney uznawanie leworęcznych za bardziej kreatywnych nie ma poparcia w literaturze naukowej. Przeprowadzane w 2013 badanie w Nowej Zelandii zaprzecza również, jakoby znane były jakiekolwiek różnice w charakterze osób lewno- i praworęcznych. Co jednak zaskakujące jeśli już, więcej introwertyków można było znaleźć w grupie osób oburęcznych (bez strony dominującej). Badania dotyczące inteligencji, mierzone wskaźnikiem IQ, wykazywały brak różnicy, a w jednym przewagę praworęcznych.
Prawda: Ośrodek mowy jest mniej skoncentrowany po lewej stronie
U większości z nas ośrodki mowy skoncentrowane są po lewej stronie mózgu. Dlatego też wylewy czy inne nagłe uszkodzenia lewej strony powodują problemy z językiem. Napisałam „nagłe” bo jak pokazuje wiele przypadków, powolne zmiany nie muszą, dzięki plastyczności mózgu, objawiać się takimi problemami. U praworęcznych szacuje się, że językową dominację lewej półkuli na 95 procent, podczas gdy u leworęcznych na 70 procent. U tych drugich prawa półkula może być dominująca, albo brak takiej dominacji, czyli obie półkule uczestniczą w używaniu języka w takim samym stopniu.
Mit: Leworęczni żyją krócej
Taką teorię wysnuł w 1988 roku Stanley Coren i Diane Halpern, którzy przebadali 2000 osób. Według nich praworęczni żyli średnio 75 lat, a leworęczni tyko 66, a różnica wynika z życia w świecie przystosowanym do praworęcznych. Ich badania mają również potwierdzać badania przeprowadzone rok później, które wskazują na wyższy wskaźnik wypadków powodowanych przez osoby leworęczne.
Dlaczego to mit? Jak podają źródła opisujące przeprowadzone badanie, grupa statystyczna nie została dobrana obiektywnie, albo raczej badanie nie zostało rzetelnie przeprowadzone. Badacze przeprowadzili badanie pytając rodziny zmarłych czy byli prawo czy leworęczni. Był to jednak okres, kiedy leworęczność była postrzegana jako wada, dzieci przestawiane na siłę na prawą stronę, fabryki dostosowane do praworęcznych pracowników. Od tego czasu liczba leworęcznych wzrosła, ale przecież nie stało się to faktycznie jako zjawisko biologiczne, ale społeczne. Rośnie więc tak na prawdę liczba ujawnionych leworęcznych, a nie urodzonych leworęcznych. Zatem zmarli badani w Kalifornii mogli być „przestawionymi” praworęcznymi, co całkowicie dyskwalifikuje to badanie jako wyznacznik faktycznego zjawiska.
Prawda: Wraz z wiekiem stajemy się oburęczni
W 2007 Tobias Kalisch wraz z grupą naukowców poddali badaniu grupę praworęcznych w wieku od 20 do 90 lat. Zadania, jakie dostawali obejmowało wiele różnych zadań na zręczność. Otrzymane wyniki pokazały, że osoby zdecydowanie praworęczne wraz z wiekiem stają się oburęczne. Badani w wieku 20 lat znacznie lepiej wykonywali zadania prawą ręką, u 50-letnich ta różnica nie była już tak duża, a osoby jeszcze starsze te same zadania wykonywały obiema rekami z takim samym wynikiem.
Ten mit został uznany za prawdziwy, ale uważam, że teoria nie jest tu do końca dobrze postawiona. Z powyższego może wynikać, że osoby starsze stają się oburęczne, czyli albo z wiekiem ręka dominująca słabnie, ale też, że osoby starsze stają się po prostu słabsze i używanie obu rąk staje się obowiązkowe, aby utrzymać status quo. Nawet jeśli w długim okresie nie jest to możliwe, być może w późniejszym czasie kompensujemy sobie ogólne osłabienie ciała, częstszym używaniem obu rąk, balansowania czy radzenia sobie z codziennymi sytuacjami.
.
Inne teorie mówią tym, że leworęczni radzą sobie lepiej w niektórych sportach. Wydaje się naturalne, jeśli jest ich 10%, a leworęczni lepiej operują ręką prawą – słabszą, niż praworęczni lewą.
Dodatkowo w jednym z artykułów znalazłam, że przywołany przeze mnie na początku Leonardo da Vinci, który jest pewnie najznakomitszym mańkutem, mógł być nim z przymusu, a nie natury. Podejrzewa się, że artysta miał paraliż prawej ręki, co może wykluczać go z tej grupy.
Ze wszystkimi badaniami mózgu jest podobnie jak z jajkiem i kurą, nie wiadomo co było pierwsze i czy badania które czytamy stawiają odpowiednią tezę. Dajcie znać jak oceniacie powyższe teorie. Prawda czy naciągnięte teorie?
Źródła:
- „Great myths o the brain” C. Jarrett
- Age-Related Attenuation of Dominant Hand Superiority
- Being Left-Handed May Be Dangerous To Life, Study Says
- Do left-handed people really die young?
- Ojczysty – dodaj do ulubionych (znaczenie słowa Mańkut)