Bach-y-Rita czyli balansowanie na języku

Bach-y-Rita czyli balansowanie na języku

balance-ballerina-ballet-46158

Niedawno była rocznica urodzin jednego z neuroplastyków o dość dużym dorobku naukowym. Postanowiłam, że jego działalność zasługuje na krótkie podsumowanie. Przed wami Bach-y-Rita, który gdyby żył miałby dziś 85 lat.

Teraz zamknij jedno oko (żeby wciąż móc czytać) i wyobraź sobie, że wstajesz pewnego dnia i wydaje ci się, że wszytko się rusza. Cały świat wiruje a ty nie masz całkowicie władzy nad swoim ciałem. Stoisz we własnym pokoju, a wszystko wokół ciebie skacze i nie możesz skupić wzroku na jednym nieruchomym przedmiocie. Probujesz złapać równowagę rękami, tak jak akrobaci na trampolinie, machasz nimi, ale to nie pomaga ci wcale zdobyć równowagi. Wprost przeciwnie – całe twoje ciało zaczyna się niebezpiecznie chwiać aż w końcu upadasz na podłogę. Ale upadanie tutaj się nie kończy. Dalej nie czujesz stabilizacji tylko upadanie. Nie, nie jest to stan po upojeniu alkoholowym, ani po narkotykach. To twój stały stan umysłu, w którym trwasz kilka lat. Nie ma odpoczynku. Tracisz pracę, tracisz spokój umysłu, tracisz pewność siebie. Jedyne co możesz teraz robić to myśleć o tym jak opanować swoje ciało.

Zmysł równowagi, bo jego tu brakuje w tej historii pomaga zorientować się w jakim położeniu jest nasze ciało. Płyn w trzech kanalikach w naszym uchu wewnętrznym, mówi nam jak działa na nas grawitacja i jak nasze ciało przemieszcza się w trzech płaszczyznach. Sygnały z aparatu przedsionkowego przemieszczają się do jądra przedsionkowego w mózgu. U zdrowego człowieka ten system jest mocno związany ze zmysłem wzroku. Możecie się o tym przekonać stając na jednej nodze z otwartymi i zamkniętymi oczami. Czuć różnicę prawda?

Sytuacja pacjenta, którego opisałam powyżej naprawdę się zdarzyła. Kobieta, która trafiła do Bach-y-Rita miała funkcje równowagi zniszczone w 95% i nie była w stanie stać w miejscu, ani normalnie funkcjonować przez kilka lat.

Człowiek o którym chcę dzisiaj napisać stał po drugiej strony tej barykady, próbując rozwiązać z pozoru przypadki beznadziejne. Jak sam o sobie mówił – mogę podpiąć wszystko do wszystkiego. Mówiąc to naukowiec miał na myśli, funkcje w mózgu i części ludzkiego ciała. I tak właśnie było w tym przypadku.

Znalezione obrazy dla zapytania christina balance bach y ritaNa języku „upadającej kobiety” zamontowano cienki plastik, a na głowie..kask, który za pomocą elektrod informował ją w którą stronę przekręca się jej głowa. Ruchy głowy były odczuwane przez nią jako bąbelki w odpowiedniej części języka, co pozwalało jej określić w jakiej pozycji znajduje się jej ciało. Chwilę trwało zanim Christina, nietypowa pacjentka opanowała sztukę panowania. Kiedy to się udało, było dla niej niczym cud. Zalana łzami radości, po raz pierwszy od pięciu lat była w stanie utrzymać równowagę. Jednak dopiero to co nastąpiło później okazało się największym osiągnięciem tego eksperymentu. Po minucie w tym dość dziwnym urządzeniu, zdjęła go, a mimo to efekt stabilizacji utrzymywał się jeszcze przez 20 sekund. To co teraz jest oczywistym odkryciem neurobiologów, w tamtych czasach łamało dotąd utarty trend w nauce. Według wielu współczesnym Bach-y-Rita’cie mózg miał być strukturą niezmienną, z lokalizacyjnie rozmieszczonymi zadaniami, które raz przypisane, tam już zostają. Twierdzono, że w trakcie życia człowieka jego mózg dzieli się na określone regiony, które odpowiadają za konkretne funkcje, części ciała, zmysły. Idąc tym tokiem – jak się je zniszczy to przepadają.

Bach-y-Rita dowiódł jednak tym, ale i wieloma innymi przykładami, że nasz mózg jest plastyczny i potrafi sam się przeorganizować, jeśli tylko stworzy mu się do tego warunki. Wspomniana kobieta po wielu sesjach na urządzeniu, nauczyła swój mózg na nowo przestrzeni. Po 20 minutach treningu, jej mózg utrzymywał się w równowadze przez kolejną godzinę (a nie jak oczekiwano przez 7 minut) a następujące po sobie treningi pokazywały, jak szybko następuje proces reorganizacji w jej głowie. Po wielu sesjach efekt trwał na tyle długo, że kobieta mogła rozpocząć normalne życie na nowo.

maxresdefault

Paul Bach-y-Rita rozpoczął swoją przygodę z neuroplastycznością całkiem przez przypadek i całkiem prywatnie, kiedy jego ojciec Pedro mial wylew. W rezultacie czego połowa jego ciała została sparaliżowana. Nie mógł się poruszać ani mówić. Po 4 tygodniach standardowej rehabilitacji, bez nadziei na jakakolwiek poprawę został odesłany do domu. Zajął się nim wtedy brat Paul’a, George, który postanowił nauczyć ojca jak się czołgać. Po miesiącach treningów, prostych ćwiczeń i zabaw godzinami, Pedro był w stanie sam chodzić. Po wielu żmudnych godzinach, nie tylko zaczął sam dbać o siebie, ale na nowo żyć, pracować, ożenił się ponownie, podróżował i uczył na Uniwersytecie. Zmarł na atak serca wchodząc na górę w Kolumbii. I może gdyby to była rehabilitacja, nie byłoby to tak spektakularne gdyby nie fakt, że po zbadaniu jego mózgu okazało się, że wylew jest nadal rozległy. Nie cofnął się, nie wchłonął, a zmiana jaka zaszła była efektem neuroplastyczności jego mózgu.

Od tamtego czasu, jego syn – Paul Bach-y-Rita nie tylko przygotował program dla osób z uszkodzeniami mowy, nerwów twarzy, ale kontynuował wykorzystanie neuroplastyczności w rehabilitacji innych pacjentów. Na koniec chciałam wrócić na chwilę do podpinania wszystkiego do wszystkiego, o którym wspomniałam na początku. Mianowicie juz w 1969 Bach-y-Rita opublikował artykuł w którym opisywał jak niewidomi widzą bez oczu. Kierując się zasadą, że widzimy mózgiem, a nie oczami, bo one są tylko bramą do tego co znajduje się dalej, podpinał niewidomych pacjentów pod dziwną (szczególnie jak na tamte czasy) konstrukcję składająca się z kamery…….Widziany obraz przez kamerę zamieniony był na impulsy elektryczne na plecach…..

Znalezione obrazy dla zapytania bach y rita

Dzisiejsza wersja tego urządzenia jest zgrabna i naprawdę pozwala widzieć osobom niewidomym. Obraz z okularów jest przetwarzany na prostszą wersję i przesyłany do języka, skład trafia do mózgu, do części pobudzanej przez widzenie. W ten sposób niewidomi „widzą językiem”.

Zachęcam was do poczytania o innych dokonaniach Bach-y-Rity, bo jego postać niewątpliwie ma ogromny wpływ na rozwój dzisiejszej neuronauki.

widzenie jezykiem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>