Uczysz się do sesji i nie możesz się skupić? A może pracujesz nad trzema projektami na raz i musisz być maksymalnie skoncentrowany? Neuromuzyka Ci w tym pomoże.
Obecny poziom natężenia hałasu jest tak duży, że w końcu, gdy odkrywamy ciszę wydaje się wręcz ogłuszająca. Mieszkamy w miastach, którym stałym dźwiękiem jest szum samochodów, pracujemy na open space, gdzie razem pracują dziesiątki osób. Sposobem na skupienie się są często słuchawki i muzyka. Ale tu okazuje się, że nie do końca może ona sprzyjać produktywnej pracy.
Firma fokus@will znalazła na to rozwiązanie. Proponowana przez firmę muzyka ma za zadanie skupiać uwagę i zwiększać koncentrację. Właśnie jej słucham i muszę powiedzieć, że chyba działa (o ile to nie jest placebo). Autorzy twierdzą, że odpowiednie jej działanie zapewnia melodia wprowadzająca w „flow” koncentracji i przerwy jakie zapobiegają przyzwyczajenia się do dźwięków. Nasz mózg ma dużą zdolność do szybkiego ignorowania zewnętrznych bodźców. Normalnie zajmuje nam ok. 20 min aż wpadniemy w wir pracy. Przestajemy w tym czasie słyszeć rozpraszające nas elementy jak rozmawiający wokół ludzie, przybijane pieczątki itd.
Co jest szczególnego w neuromuzyce?
Przede wszystkim jak twierdzą jej twórcy poprzez kolejność odgrywanych sekwencji, głośność, nacechowanie emocjonalne i szybkość muzyki. Jako jednak najważniejsze jest samo działanie muzyki na organizm. Obecnie dziedziną, która się tym zajmuje jest neuroakustyka.
Huang i Shih, którzy prowadzili badania pod kątem doboru muzyki do miejsca pracy opisali, że aby muzyka stymulująco wpływała na pracownika musi spełniać kilka warunków. Nie mogą to być utwory, które są lubiane albo nielubiane. Jeśli mają słowa to dodatkowo rozpraszają, zamiast skupiać uwagę. 60 uderzeń na minutę, może wprawić nas w stan relaksu obniżając aktywność nerwową. Stan świadomości jest pobudzany przez wzrost fal alfa i obniżenie fal beta w mózgu dlatego też dobór muzyki musi być bardzo umiejętny, żeby wspokoić i skupić ale nie uśpić.
Potocznie nazywane przez nas flow jest opisywane jako stan podwyższonej świadomości, kiedy tworzenie i skupienie jest najwyższe.
Jak długo działa neuromuzyka?
Najczęściej od wspomnianych już 20 minut od wyciszenia destraktorów z zewnątrz do 40 min. Po tym czasie przestajemy być skupieni, potrzebujemy przerwy i osiągamy „ubytki czujności”. Ten wynik można poprawić przez częstsze małe przerwy w wykonywaniu naszego zadania. Endokrynologowie i neurolodzy twierdzą, że cykle hormonalne trwające od 60 do 120 pozwalają na efektywną pracę przez 1-2 godziny w zależności od prowadzonego trybu życia i organizmu.
Zgodnie ze wszystkimi powyższymi zasadami jest ponoć tworzona muzyka przez badaczy fokus@will. Firma cały czas eksperymentuje z nowymi ścieżkami, mającymi wpływać na koncentrację. W tej chwili w ofercie pojawiły się odgłosy wody. Można posłuchać fal, szumu, deszczu itd. Pierwszą godzinę muzyki mamy za darmo, wstarczy się tylko zarejestrować na stronie.
Jeśli chcesz oderwać się od głośnego życia, odpocząć w ciszy albo w otoczeniu innych przyjemnych dźwięków możesz dać odpocząć swoim neuronom też w inny sposób. Zapewniają to kapsuły floatingu, które za pomocy wody i całkowitego wygłuszenia pozwalają na nowe doświadczenie skupienia. Floating to neurodoświadczenie dla zmęczonych miastem ciał i umysłów.
Muzyka z focus@will pod pachę i w kapsule całe skupienie wasze.